Dzisiaj nikt nie waży się dzielić prac na męskie i żeńskie, dla wielu jest to występek. Komponują oni, komponują one. Na uniwersytetach wykładają mężczyźni zarówno jak i kobiety. Nie ma także powodów do osądu, że studenci uczęszczają a przede wszystkim wolą wykłady mężczyzn. Współcześnie żyją sztuką obie płci. I co do tego nikt powinien mieć żadnych podważających uwag.
Jednak musi coś jeszcze tkwić w ludziach, skoro wpisując hasło Marietta Robusti, wyszukiwarka proponuje mi female art, albo women artist. Dlaczego o twórczości kobiet i mężczyzn, z czasów przełomowych w malarstwie (od XV w.), wciąż mówi się osobno?
Może wynika to braku zainteresowania kobietami przez wielkich biografów, brakuje nam o nich informacji. Może dlatego, że kobiet uprawiających sztukę było znacznie mniej niż mężczyzn. A może uważa się, że kobiety niewiele dokonały i nie warto o nich za dużo mówić, bo mówiąc o nich nie wystarcza czasu na przyglądanie się z bliska wielkim, znanym geniuszom.
Współcześnie wszyscy wiedzą, że setki lat temu a nawet dziesiątki nikt nie pytał o zdanie kobiet, nie miały one żadnych większych praw. Ich osobiste a nawet publiczne sprawy uznawano za redundantne i nonsensem wówczas byłoby o nich mówić. W starożytnym/ średniowiecznym Cesarstwie Rzymskim cesarzowe, którym to stawiano pośmiertnie posągi, wizerunki wybijano na monetach, powiem więcej, które to tytułowano mianem diva (boska) czyli najbliższa boskości, a także Augusta*, z racji czci pierwszego cesarza, często miały mniej przywilejów od wysoce ustawionych mężczyzn np. urzędników. Cesarz wybierał sobie żonę, czasami zostawała ona wybierana ze względów politycznych jak np. małżeństwo Oktawiana ze Skrybonią**. Mógł także ją zostawić i wygnać czyli porzucić na śmierć. Nawet prosty przykład z życia Rzymian dotyczący miłości, związków, małżeństw jest nieludzki. Wszak to Rzymianie dziwili się jak można zmusić człowieka do miłości, jak można zobligować człowieka do współżycia z kimś, z kim nie chce się współżyć. Przymus bycia z kimś był wbrew naturze. Wówczas kobiety wydawano w wieku 13-15 lat za mąż niekiedy ze starszym o 20 lat mężczyzną. Kiedy powstaje książka stricte o cesarzach wychwala się ich dokonania, mówi o klęskach, bada się wszystko co z nimi związane- czyli nawet współmałżonki, określa się ich temperament, charakter i klasyfikuje w wymiarze dobrego lub złego. Jednak o cesarzowych wiemy niewiele. Głównie tyle ile było potrzebne do opisu cesarza. Taka historia, nikt jej nie zmieni.
Wiem, że we wszystkich dziedzinach nauki można znaleźć analogię do traktowania kobiet w podobny sposób.
Dzięki pragnieniu przywrócenia dziedzictwa antycznego i odbudowaniu Rzymu- ponowne stworzenie go głównym ośrodkiem cywilizacji w Europie nastały korzystne warunki rozwoju dla kobiet. Fascynacja filozofią antyczną rozpowszechniła się we Włoszech. Wraz z powstaniem studiów humanistycznych zaczęto poszukiwać tożsamości człowieka na kartach dzieł. Ponownie odkryto Epikura. Zaczęto wierzyć w materię i w świat stworzony z pojedynczych atomów, które znajdują się wszędzie, które swobodnie się rozpadają i łączą tworząc coś nowego. Dlatego też człowiek patrząc w niebo, widząc gwiazdy nie widział dzieła Boga, lecz widział materialny świat, którego on jest częścią, z którego elementów powstał. Nie było boskiego architekta, niebiańskiego planu. Nastąpił zwrot. Zaczęto uznawać talenty kobiet. Pierwszym piewcą ich zdolności był Baldassare Castiglione, rozpropagował temat. Wyrażał się o kobietach z szacunkiem, czując ich potęgę. Później opiewał je Ludovico Ariosto ”Kobiety do doskonałości przyszły w każdej sztuce, co staraniem swym obdarzyły”. Dowodem kulturowym stały się kobiety na dworach.
Dzięki pragnieniu przywrócenia dziedzictwa antycznego i odbudowaniu Rzymu- ponowne stworzenie go głównym ośrodkiem cywilizacji w Europie nastały korzystne warunki rozwoju dla kobiet. Fascynacja filozofią antyczną rozpowszechniła się we Włoszech. Wraz z powstaniem studiów humanistycznych zaczęto poszukiwać tożsamości człowieka na kartach dzieł. Ponownie odkryto Epikura. Zaczęto wierzyć w materię i w świat stworzony z pojedynczych atomów, które znajdują się wszędzie, które swobodnie się rozpadają i łączą tworząc coś nowego. Dlatego też człowiek patrząc w niebo, widząc gwiazdy nie widział dzieła Boga, lecz widział materialny świat, którego on jest częścią, z którego elementów powstał. Nie było boskiego architekta, niebiańskiego planu. Nastąpił zwrot. Zaczęto uznawać talenty kobiet. Pierwszym piewcą ich zdolności był Baldassare Castiglione, rozpropagował temat. Wyrażał się o kobietach z szacunkiem, czując ich potęgę. Później opiewał je Ludovico Ariosto ”Kobiety do doskonałości przyszły w każdej sztuce, co staraniem swym obdarzyły”. Dowodem kulturowym stały się kobiety na dworach.
*Oktawian August w 27r. p.n.e wprowadził formę ustrojową, zwaną pryncypatem, polegała ona na sprawowaniu władzy pełnej (wykonawczej, ustawodawczej) przez jedną osobę, cesarza. Nie było ceremonii koronacji cesarza. Nie było też żadnych insygniów władzy. Dlatego też cesarze, na mocy uchwały senatu otrzymywali przydomek Augusta, który stawał się częścią składową nazwiska. Po upływie lat miał on charakter tytułu.
**Skrybonia była siostrą Libona Skrybiusza, który to swoją córkę wydał za Sekstusa Pompejusza, władcę Sycylii i wroga Oktawiana. Oktawian wówczas przygotowując się do wojny z Antoniuszem musiał zagwarantować sobie swobodę od strony morza i nie mógł pozwolić sobie na walkę z Antoniuszem i dodatkowo z Sekstusem Pompejuszem. Dlatego też doradca Oktawiana porozumiał się z Sykstusem Pompejuszem- zawarli między sobą układ, że Oktawian poślubi siostrę swojego teścia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz