Click Me

czwartek, 12 grudnia 2013

Syndrom wilkołaka w oczach Lavinii Fontany.

       Gdy mowa o wielkich malarzach renesansu włoskiego w głowie automatycznie pojawia się nam trójka geniuszy: Michał Anioł, Leonardo da Vinci i Rafaello Santi. Ich dzieła były zjawiskami, które można podziwiać ilekroć się na nie spojrzy. A Ich samych (życiu i poświęceniu sztuce) można darzyć głęboką estymą. Jednak Oni, w odróżnieniu od kobiet, mogli w całym swoim jestestwie poświęcić się pracy. 

       Na szczęście Lavinii Fontanie, córce Prospero Fontana, przedstawiciela i nauczyciela szkoły bolońskiej, udało się oddać sztuce. Kiedy kontynuowała biznes rodzinny jej współmałżonek zajął się gospodarstwem domowym i służył jej jako asystent. Dzięki czemu o jej dorobku wiemy bardzo dużo, może nawet więcej od dorobku jej ojca Prospera. W wielu źródłach można dowiedzieć się, że po śmierci ojca dokonała się w niej zmiana, jej styl wyuczony przez ojca zmienił się w styl założycieli Akademii Carracci- Agostina, Annibale i Lodovica. Lavinia zajmowała się głównie malarstwem portretowym. Jednym z najbardziej znanym jej tworem jest Kobieta wilk/ Tognina. 


Lavinia Fontana- Kobieta wilk/ Tognina


Dzieło przedstawia Antoniettę Gonsalvus*. Artystka ukończyła dzieło w 1595 roku, kiedy Antonietta miała 14 lat. Według mnie przedstawia ono głównie chorobę. Z obrazu wynika, że w przypadku rodziny Gonsalvus nadmierne owłosienie znajdowało się w głównej mierze na twarzy. Malarka nie ukazała żadnego profilu Antonietty. Odbiorca spostrzegać ma przede wszystkim twarz, dlatego modelka kieruje ją wprost na widza. Ma dostrzec oczy pełne mądrości i zarysowujący się uśmiech, w skutek czego oblicze jej jest przyjemne. Kiedy widz opuści na chwilę twarz i spojrzy na szatę modelki mógłby na chwilę pomylić ją z bogato urodzoną damą. Podoba mi się to. Antonietta, nie wywodząca się ze znaczącego rodu, nie została ubrana skromnie. Została potraktowana jak dama dworu, ubrana w jak najlepszą, barwną i kunsztowną suknię. Lavinia ukazała ją bardzo szczególnie. Choroba nie czyniła jej gorszym człowiekiem. W dłoniach Tognina trzymała wcześniej zwiniętą w kwadrat zapisaną kartkę, mówią, że córka Petrusa umieściła na niej historię rodzinną- pełną zniewagi i poniżenia. 
     
       Trzy lata po ukończeniu dzieła, Agostino Carracci namalował obraz, na którym umieścił Arrigo- brata Togniny. Wokół ustawionego w centrum Arriga, oprócz dwóch postaci (szaleńca i karła), znajdują się zwierzęta, głównie małpy. Malarz miał zupełnie inną wizję chorób. Lavinia Fontana nie musiała opierać się na stylu mężczyzn, którzy ją otaczali. Była do nich zgoła niepodobna i odrębna. Była indywidualna, wszystko kreowała na swój sposób, mając przy tym cechy altruisty i filantropa, których wielu artystom brakowało. 

       
Agostino Carracci- Arrigo Włochacz, Pietro Szaleniec i Amon Karzeł


*Córka Petrusa Gonsalvus. Nie wiadomo kim byli rodzice Petrusa, aczkolwiek wiadomo, że urodził się on na Teneryfie w 1556r., chorował na hipertychozę. Przez owłosienie na całym ciele trafił na dwór króla Francji Henryka II Walezjusza. Uznawano go za małpkę. W sile wieku Petrus związał się z kobietą- zdrową. Mieli pospołu dzieci. Niestety większość z nich odziedziczyła chorobę po ojcu, w tym bohaterka dzieła Lavinii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz