Na północ od
Lizbony, w centralnej części Portugalii znajduje się niewielkie miasto w
dystrykcie Leiria, Óbidos. Najprawdopodobniej nazwa miasta wywodzi się z
łacińskiego słowa oppidum, znaczącego niewielkie miasto, gród.
Faktycznie,
archeolodzy potwierdzają istnienie wsi i zamku położonego niedaleko wzgórza a
także dowiedli funkcjonowanie forum czy łaźni w pobliżu osady. Po upadku
starożytnego Rzymu gród ten opanowali Wizygoci, pustosząc miasto. W 712 roku
Maurowie zajęli niemal cały półwysep iberyjski, pokonując Wizygotów. Wywarli
ogromny wpływ na architekturę i kulturę półwyspu. Na wzgórzu w Óbidos założyli fortyfikację.
W 1148 roku pierwszy król Portugalii Alfons I Zdobywca przegonił część Maurów,
głównie z dzisiejszych dystryktów Leiria i Coimbra (graniczący z Leirią). W 1195 roku Óbidos
otrzymało Foral* od następcy króla Alfonsa, Sancho I
Kolonizatora. W 1210 roku syn Sancho I, Alfons II Gruby, nadał Óbidos tytuł na
cześć Królowej Urraki Kastylijskiej. Od tego momentu miasto stało się
głównym kurortem królów Portugalii. Nazywano je Miastem Królów.
W XVII wieku Óbidos było znane, ponadto
miało silną pozycję. Posiadało liczne kontakty z ważnymi bogatymi dworami,
opactwami i kościołami. (np. z opactwem
Santa Maria w Alcobaçe) Dzięki tym kontaktom łatwo było artystom znaleźć
patronat wśród kleru.
Nie bez powodu więc Józefa de
Ayala Figueira w swej sygnaturze umieszczała Óbidos, („Josepha em Óbidos”) miasto wzmacniało jej status, dzięki któremu była rozpoznawalna a w dodatku z chęcią otrzymywała zapomogi od
duchowieństwa. Żal byłoby nie uczynić z niej popularnej i wyrazistej, kiedy
była naprawdę aktywną malarką!
Józefa urodziła się w parafii Świętego
Wincentego w Sewilli w 1630 roku. Była córką portugalskiego malarza Baltazara Gomes Figueira, co na start dawało
jej ogromne szanse. Była również siostrzenicą Bernabé Ayala, hiszpańskiego malarza a także
córką chrzestną Franciszka de Herrery
starszego, czołowego sewilskiego malarza religijnego, kolekcjonera dzieł jak i
założyciela Akademii Sztuk Pięknych w Sewilli. Jej sztuka wykazuje podobieństwo
warsztatu ojca Portugalczyka jak i przedstawicieli szkoły sewilskiej.
W 1634 roku, 4 lata po narodzinach Józefy, z woli ojca, jej rodzina przeniosła się do Óbidos. Młoda Józefa edukację pobierała w klasztorze Augustynów Świętej Anny w Coimbrze, w którym zaczęła sztuki plastyczne- pierwsze jej prace datują na 1646 rok. Zajmowała się głównie rycinami przedstawiającymi świętych, ukazywała ich do połowy długości, a także osobliwymi scenami bogobojnymi. W tych dziełach widać silne powiązanie ze sztuką flamandzką i holenderską (malarze z Sewilli byli Caravaggionistami). Chętnie korzystała z ciepłych i ciemnych kolorów, również tworzyła kompozycję za pomocą gry światła. Jej znakiem idiosynkratycznym była przedstawiana przez nią twarz, wyglądająca jak twarz lalki oraz brwi w kształcie łuków.
Po opuszczeniu klasztoru nie przestała kontynuować malarstwa. Po zaledwie dziesięciu latach od opuszczenia nauk w klasztorze, w 1660 roku, jej sława docierała już do większych sfer, otrzymywała zamówienia na dzieła ołtarzowe jak i faworyzowaną w baroku martwą naturę. Niewątpliwie ulubioną przedstawianą przez nią postacią była święta Katarzyna. Jej pierwsze ryciny z 1646 roku były popiersiami świętej (obecnie znajdują się w Lizbonie- prywatna kolekcja). Ponadto pierwszym zamówieniem, które otrzymała, było pięć obrazów zdobiących ołtarz w kościele Santa Maria w Óbidos, miał ukazać niesamowitą ikonografię świętej Katarzyny oraz jej charakterystyczny żywot. Artystka zobrazowała jej ślub mistyczny i koronację. W górnych rogach ołtarza znajdują się dwie święte: kanonizowana już św. Teresa z Ávili i pokutnica Maria Magdalena.
W 1634 roku, 4 lata po narodzinach Józefy, z woli ojca, jej rodzina przeniosła się do Óbidos. Młoda Józefa edukację pobierała w klasztorze Augustynów Świętej Anny w Coimbrze, w którym zaczęła sztuki plastyczne- pierwsze jej prace datują na 1646 rok. Zajmowała się głównie rycinami przedstawiającymi świętych, ukazywała ich do połowy długości, a także osobliwymi scenami bogobojnymi. W tych dziełach widać silne powiązanie ze sztuką flamandzką i holenderską (malarze z Sewilli byli Caravaggionistami). Chętnie korzystała z ciepłych i ciemnych kolorów, również tworzyła kompozycję za pomocą gry światła. Jej znakiem idiosynkratycznym była przedstawiana przez nią twarz, wyglądająca jak twarz lalki oraz brwi w kształcie łuków.
![]() |
Józefa de Óbidos - Ekstaza Świętej Teresy z Ávili (1672), Kościół Wniebowzięcia NMP w Cascais |
Po opuszczeniu klasztoru nie przestała kontynuować malarstwa. Po zaledwie dziesięciu latach od opuszczenia nauk w klasztorze, w 1660 roku, jej sława docierała już do większych sfer, otrzymywała zamówienia na dzieła ołtarzowe jak i faworyzowaną w baroku martwą naturę. Niewątpliwie ulubioną przedstawianą przez nią postacią była święta Katarzyna. Jej pierwsze ryciny z 1646 roku były popiersiami świętej (obecnie znajdują się w Lizbonie- prywatna kolekcja). Ponadto pierwszym zamówieniem, które otrzymała, było pięć obrazów zdobiących ołtarz w kościele Santa Maria w Óbidos, miał ukazać niesamowitą ikonografię świętej Katarzyny oraz jej charakterystyczny żywot. Artystka zobrazowała jej ślub mistyczny i koronację. W górnych rogach ołtarza znajdują się dwie święte: kanonizowana już św. Teresa z Ávili i pokutnica Maria Magdalena.
![]() |
Górna część ołtarza w kościele Santa Maria w Óbidos |
![]() |
Wokół pomnika męczennicy Katarzyny znajduje się dwupiętrowy ołtarz, składający się z 5 obrazów Józefy. |
Czołowymi obrazami
Józefy to martwe natury. Wszystkie charakteryzują się tenebryzmem, prawdopodobnie
wyuczonym przez ojca. Najważniejszym i najbardziej znanym dziełem artystki jest
Baranek paschalny (znajduje się w Walters Art Gallery), będący martwą naturą.
Niestety uznanym został ponieważ przypominał dzieło Baranka Bożego de Zurbarána.
![]() |
Józefa de Óbidos- Baranek Paschalny (1670- 1684) |
![]() |
Franciszek de Zurbarán Baranek Boży (1635- 1640), Muzeum w Prado |
W dziełach Józefy często
pojawiały się bukiety kwiatów. Ten pomysł czerpała z hiszpańskich obrazów jak
również z świątecznych ołtarzy, które strojone były bukietami.
![]() | ||||
Józefa de Óbidos- Dzieciątko Jezus, Zbawiciel Świata (1673), Kościół Wniebowzięcia NMP w Cascais |
Jej prace ołtarzowe
nie należały do najlepszych. Być może brakowało jej czasu na pochłaniające
ołtarze. Pomimo, że malowała obowiązywała ją również praca domowa: wychowywała siostrzenice,
zajmowała się matką i umierającym ojcem. Czuła również większą swobodę malując
luźniejsze i osobliwe sceny. Dlatego większym pożądaniem cieszyły się jej
martwe natury czy intymne sceny religijne. Popis swoich umiejętności dawała w
naturalistycznych detalach sukni, książkach czy biżuterii. Jej najlepszym
scenom religijnym często towarzyszył blask palącej świecy. Jak na przykład wizerunek Marii Magdaleny, znajdujący się w Muzeum de Machado de Castro w Coimbrze,
![]() |
Józefa de Óbidos- Święta Maria Magdalena (1650) |
jak i obraz Świętej Rodziny, będący w Muzeum Regionalnym w Evorze. Wśród modlących się, Józefa
i Marii, mały Jezus błogosławi posiłek. Artystka przedstawia tą scenę oczami
malarza martwej natury.
![]() |
Józefa de Óbidos- Święta Rodzina (1674) |
Wczesna sława malarki oraz jej status
przyczyniły się do jej sławy w XVII i XVIII wieku. Niestety na początku dwudziestego
wieku nastąpił spadek tej renomy. Do niedawna jej malarstwo było jedną
niewiadomą lecz dzięki pomyślnej identyfikacji jej obrazów uzyskała zainteresowanie
wiążące się z podziwem i szacunkiem. Józefa zmarła mając 54 lata w 1684 roku, została pochowana w
kościele św. Piotra w Óbidos.
*Portugalski dokument, którego celem było stworzenie Rady, udzielającej
miastom przywileje i regulującej granice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz